Im szybciej podejmiemy działania związane z leczeniem zranienia, tym cały proces będzie krótszy, a efekty – dostrzegalne znacznie wcześniej. Powstawanie blizn jest jednym z etapów gojenia się rany. To naturalna reakcja organizmu na niekorzystne dla niego zmiany, jakie zaszły na skutek uszkodzenia skóry. Na wygląd blizny mają wpływ: rodzaj urazu, miejsce zranienia, odporność organizmu i jakość skóry. W przypadku świeżej blizny liczy się szybkość reakcji i wybór właściwych preparatów.
Ochrona miejsca zranienia
Nie należy dopuścić do pogłębienia się rany i zwiększenia jej objętości. Powinna być odpowiednio zabezpieczona przed wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zanieczyszczenia, i czynników mechanicznych, wywołujących otarcia i podrażnienia. Jednocześnie nie można pozbawić rany dopływu tlenu, blizna musi oddychać, co sprzyja regeneracji skóry.
W tym celu powinno się stosować silikonowe plastry takie jak Sutricon. Ich dużą zaletą jest możliwość aplikacji przy świeżych bliznach, co jest rzadkością w przypadku podobnych preparatów. Sprawdzają się przy bliznach pooperacyjnych, pourazowych, pooparzeniowych, a także u dzieci. Silikon cechuje się podobnymi właściwościami do skóry – jest elastyczny, przepuszcza tlen i zapobiega nadmiernej utracie wody. Plastry są więc przystosowane do leczenia blizn świeżych, które wymagają szczególnej ochrony.
Nie zapominaj o diecie
Skóra jest największym ludzkim organem. To również na jej stan wpływa nasz codzienny tryb życia, w tym także dieta. Dostarczając organizmowi odpowiednich witamin, wspieramy jego procesy samoregeneracji. Zerwane włókna kolagenowe potrzebują odbudowy, aby skóra mogła powrócić do swojego pierwotnego stanu. Kolagen powstaje tylko w obecności witaminy C, której po urazie i w trakcie tworzenia się blizny potrzebujemy najbardziej. Zaleca się więc wzbogacenie codziennej diety o produkty takie jak papryka, cytrusy i szpinak oraz stosowanie suplementów, które w składzie mają tę cenną dla nas witaminę.
Więcej informacji o bliznach dostępnych jest na wszystkoobliznach.pl.