Nieprzypadkowo o terapii tlenem piszemy właśnie zimą. Okazuje się, że to w okresie grzewczym nasz organizm potrzebuje solidnej dawki czystego tlenu, by móc sprawnie funkcjonować. To doskonała kuracja dla tych, którzy cierpią z powodu wszechogarniającego smogu. Co więcej, terapia tlenem może też uratować życie osobie, która zatruła się czadem. W okresie grzewczym wzrasta takie ryzyko.
Z komory hiperbarycznej korzystają nie tylko osoby przewlekle chore czy te, które wymagają natychmiastowego ratunku dla oczyszczenia organizmu. Coraz więcej z nas docenia tlen w ramach zabiegów pielęgnacyjnych nasze ciało czy też kondycyjnych. Przedstawiamy najważniejsze informacje na temat seansów w komorach hiperbarycznych.
Jak wygląda seans w komorze hiperbarycznej?
Każdorazowy zabieg w komorze hiperbarycznej trwa mniej więcej 45 minut, przy czym należy zaznaczyć, że nie wystarczy jednorazowy zabieg, by przywrócić pełne zdrowie. Oczywiście efekty widać już po pierwszym seansie, ale nie są one optymalne.
Pacjent, dla którego komora hiperbaryczna może być ratunkiem, odbywa zabiegi w specjalnej komorze (jedno bądź wieloosobowej). Pacjent pozostaje w bieliźnie albo krótkiej koszulce i spodenkach. Stopniowo zwiększane jest ciśnienie wpuszczanego tlenu, co może nierzadko dawać objawy podobne do tych, jakie odczuwamy podczas startu czy lądowania samolotu. Niektórzy mogą odczuwać też zawroty głowy, a nawet niewielkie mdłości i ból głowy – wtedy seans należy przerwać.
Ponieważ komora hiperbaryczna wpływa na ukrwienie konkretnego obszaru ciała, ilość i długość każdego seansu musi być ustalana indywidualnie. Pacjent podczas wdychania czystego tlenu może pozostawać w pozycji siedzącej, stojącej albo leżącej i to również zależy od wskazań medycznych.
Jak działa leczenie tlenem?
O ile jeszcze do niedawna komora hiperbaryczna była wykorzystywana głównie do odtruwania, tak dzisiaj korzysta się z terapii tlenem w ramach szerokiego zakresu wskazań. Okazuje się, że tlen poprawia procesy fizjologiczne, jakie zachodzą w ludzkim organizmie. To dlatego z powodzeniem można stosować tego rodzaju terapię w ramach odmładzania skóry, poprawy jej jędrności, walki z grzybicą, ranami, stanami zapalnymi, odleżynami, obrzękami, atopowym zapaleniem skóry. Komora hiperbaryczna świetnie radzi sobie z odmrożeniami, owrzodzeniami, ropniami, uszkodzeniami popromiennymi, martwicą. Jest też korzystna dla cukrzyków, osób z nadciśnieniem tętniczym, miażdżycą, niewydolnością żylną. Seanse tlenowe są również wskazane osobom z nadwagą, cierpiącym z powodu depresji, przewlekłego bólu głowy oraz przewlekłego zmęczenia.
Z terapii tlenem nie powinny zaś korzystać kobiety w ciąży, karmiące piersią, osoby z rozrusznikiem serca, borykające się z chorobami płuc i układu oddechowego czy też stanem zapalnym uszu, zatok i oczu. Nie jest to także zabieg dla osób z infekcjami, które objawiają się krwotokami oraz gorączką.
Jedno jest pewne, komora hiperbaryczna zdobywa coraz większą popularność i to nie tylko w zakresie lecznictwa, ale również medycyny estetycznej. To kolejna naturalna kuracja, która usprawnia funkcjonowanie naszego organizmu i chroni przed inwazyjnymi zabiegami.